Javier Aguirre: „Mundial będzie ostatecznym sprawdzianem”.

Javier Aguirre był niesiony na ramionach przez ponad 70 000 widzów na boisku NRG Stadium w Houston w Teksasie podczas obchodów zdobycia przez reprezentację Meksyku Złotego Pucharu w 2025 roku.
„Vasco” odegrał kluczową rolę w zdobyciu przez El Tri dziesiątego trofeum w tych rozgrywkach, ale zapisał się także w historii, wygrywając trzy mistrzostwa i stając się najbardziej utytułowanym trenerem w Meksyku.
Ale największe wyzwanie Aguirre i El Tri dopiero nadejdzie. Wie, że najtrudniejsza część nadejdzie przyszłego lata: Mistrzostwa Świata 2026 jako gospodarz.
„Mundial będzie dla wielu z nas prawdziwym sprawdzianem i mamy rok, aby się odpowiednio przygotować. Myślę, że są ludzie, którzy powiedzieliby teraz, że już zdaliśmy, ale zawsze są małe rzeczy, które możemy zrobić lepiej” – powiedział Aguirre na konferencji prasowej po tytule Gold Cup 2025.
„Vasco” zdobył swój pierwszy tytuł z Meksykiem w 2009 r., również nad Stanami Zjednoczonymi w Gold Cup, choć z przekonującym zwycięstwem 5-0. Drugi tytuł zdobył w marcu 2025 r., pokonując Panamę 2-1 w finale Ligi Narodów CONCACAF , w rozgrywkach, których El Tri nigdy nie wygrał.
Trzecie zwycięstwo Amerykanom przyniosło zwycięstwo w lipcu, kiedy w finale Złotego Pucharu pokonali Stany Zjednoczone 2-1, a gole zdobyli Raúl Jiménez i Edson Álvarez. W reprezentacji USA zastąpił go Chris Richards.
Dzięki temu Aguirre przełamał remis, jaki miał z Ignacio Trellesem i Manuelem Lapuente, którzy zdobyli dwa tytuły w poprzednich dekadach.
Ale przyjął sytuację ze skromnością i wolał oddać całą chwałę swoim zawodnikom: „Jako trenerzy, jesteśmy w 100% zależni od zawodników. To nie trener wygrywa mecze i nie podnosi trofeów, to moi przyjaciele, którzy spisali się bardzo dobrze”.
„Od pierwszej minuty 26 maja do dziś zachowanie drużyny było wzorowe i znalazło odzwierciedlenie w ich grze. Byli bardzo zdeterminowani i wszyscy świętowali, nawet ci, którzy musieli wyjść na trybuny. Myślę, że ta grupa dokonała wielkiego wysiłku, aby być razem przez tak długi czas; przede wszystkim rozwijali się jako piłkarze od pierwszego do ostatniego dnia”.
Meksykańska reprezentacja spędziła razem 41 dni tego lata , a niektórzy zawodnicy przybyli z Europy lub byli mistrzami Ligi MX, dołączyli do nich wkrótce potem.
W tym czasie El Tri zaczął z pewnymi wątpliwościami po przegranej 4-2 ze Szwajcarią, a następnie pokonaniu Turcji 1-0 w meczach towarzyskich. Następnie nastąpiła seria bez porażki w Gold Cup , z zwycięstwami nad Dominikaną (3-2), Surinamem (2-0), Arabią Saudyjską (2-0), Hondurasem (1-0) i Stanami Zjednoczonymi (2-1), oprócz remisu 0-0 z Kostaryką w fazie grupowej.
Zapytany o trzy główne wnioski tego lata, baskijska reprezentacja odpowiedziała: „Jednym, który jest oczywisty, jest to, że jesteśmy mistrzami. Po to przyjechaliśmy, mówiłem to od pierwszej minuty, byliśmy faworytami i wypełniliśmy naszą misję.
„Dwa, być może, więź z fanami. Widzę ludzi bardzo oddanych naszej drużynie, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Meksyku. Po trzecie, myślę, że drużyna znajduje sposób gry, który pozwolił nam, w tych dwóch turniejach w ciągu niecałych sześciu miesięcy, podnieść dwa trofea. Te tytuły zachęcają nas do kontynuowania treningu, nadają spójność słowom, które wypowiadamy, i dają nam dużo pewności siebie na przyszłość”.
Dla meksykańskiego trenera podwójne zwycięstwo w Lidze Narodów i Złotym Pucharze pomaga również umocnić pozycję Meksyku na arenie CONCACAF, na której ostatnio rozwijają się inne drużyny narodowe.
„Oczywiście, że to ważne, ponieważ mieliśmy wystarczająco dużo szczęścia, aby wygrać ostatnie turnieje organizowane przez CONCACAF (…) Myślę, że poczyniliśmy duże postępy w CONCACAF, ponieważ wydawało się, że utknęliśmy, Panama, Kanada i same Stany Zjednoczone się rozwinęły, ale myślę, że dzisiaj zajmujemy czołowe miejsce w CONCACAF”.
Mistrzostwa Świata 2026 rozpoczną się w czerwcu, więc w 2025 roku do rozegrania pozostanie tylko sześć meczów towarzyskich; kolejne mecze będą dostępne w pierwszej połowie 2026 roku.
Zawodników czeka kolejny test: „Nie ma już oficjalnych meczów, są to mecze towarzyskie, a my musimy dalej szukać zawodników na Mistrzostwa Świata”.
Od czasu przejęcia El Tri we wrześniu 2024 r. Javier Aguirre rozegrał 18 meczów, wygrywając 12, remisując trzy i przegrywając trzy. Jego bilans bramkowy to 30 i tracąc 14, oprócz wspomnianych tytułów Gold Cup i Nations League.
Eleconomista